Wczoraj wpadłem na pomysł żeby wysprzątać miejscówki na których skaczemy ,a że większości miejscówek jest na terenie prywatnym to kilka PLN wpadło do kieszeni ;]
Wyposażeni w miotłę i worki na śmieci zaczęliśmy 'wielkie sprzątanie' o godzinie 9.30 ,zabardzo nie przykładaliśmy się do tego sprzątania ale musieliśmy posprzątać bo tam było wstyd chodzić i co najważniejsze skakać ,naszych miejscówek jest masę ,ale sprzątaliśmy tylko te na których bardzo często skaczemy czyli 3 miejscówki ;]
Sprzątnięcie tego wydawało nam się coraz bardziej potrzebne, bo z godziny na godzinę tego syfu było mniej...
Nie mówiąc już o tym, że masa szkła stanowiła sporo niebezpieczeństwo,
W każdym razie po ponad trzech godzinach sprzątania do śmieci trafiły 2 worki pełne petów szkła ziemi opakowań po różnych produktach.
i chcieliśmy też poinformować o tego typu sprzątania będą sie odbywały co jakiś czas =)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
5 komentarzy:
bardzo dobry pomysł :) Jestem z Ciebie dumny :)
bartek ,bartek może nik podaj bo Cie nie kojaże ...
ee bo tak wpisane mam w blogerze...Szyna jestem :)
wiem wiem ....juz
chyba gdzieś czytałem podobny tekst... może wiesz coś o tym misiek ?
;]
Prześlij komentarz